poniedziałek, 25 czerwca 2012

Rozdział 19

Na szczęście nic na ten temat nie mówiła . Miałam nadzieję , że nawet nic nie słyszała .


***Emma***
To było bardzo śmieszne . W sumie to miałam szczęście , że ja i Zayn jeszcze tego nie robiliśmy , bo mama Liam'a by wszystko wygadała . No , ale nie mogłam pozwolić tak ośmieszać moich przyjaciół , więc przerwałam .
-Yyyy... Pani Payne.. Bo chciałabym przeprosić .. Nie powinniśmy pozwolić Liam'owi pić alkoholu ...
-Najważniejsze , że wszystko jest już okey .-uśmiechnęła się .
Chłopcy nie wydając z siebie żadnego dźwięku poruszali ustami 'dziękuję' . Myślałam , że zejdę ze śmiechu , ale się opanowałam . Pół godziny później jego rodzice pojechali do domu .
-No no .. Czego ja się tu dowiedziałam ..-zażartowałam i wybuchnęłam śmiechem .
-Ej .. Kurcze.. Głupio wyszło ..-odezwał się Hazza .
-Nie no .. Rozumiem ..-Nagle Harry mi przerwał .
-Wiesz .. ? Może pójdziemy się później gdzieś przejść ?-uśmiechnął się i nagle sobie przypomniał .-No . O ile Zayn się zgodzi .
-Nie no spoko .-odpowiedział , ale było po nim widać , że nie bardzo mu to pasuje .
-Ale na pewno kotku ? - przytuliłam się do jego klaty , wkładając mu ręce pod odpiętą koszulę , którą miał założoną na T-Shirt .
-Na pewno .-powiedział i cmoknął mnie w usta . Liam dostał wypis ze szpitala . Poszliśmy na kilka godzin do niego . Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym . Nagle sobie przypomniałam ,że jego mama wszystko słyszy . Wszystkich zamurowało , ale i tak po chwili zaczęliśmy się śmiać i równo powiedzieliśmy :
-Dobry wieczór Pani Amie !
Od razu ktoś zapukał . Drzwi się otworzyły , a tam stała .. Amie . W rękach trzymała tackę z skokiem pomarańczowym przelanym do dzbanka , szklankami i ciasteczkami . Znowu zaczęliśmy się śmiać . Dochodziła 21.00 .
-Dobra ludzie , nie wiem jak wy , ale ja się zmywam .-oznajmił Zayn .
-Ja też .-powiedziałam popijając resztkę soku ze szklanki i wstając z pod kołderki , na łóżku Liam'a , w którym najpierw droczyłam się z Zayn'em , a potem siedziałam z Lauren i Paulą . Pożegnałam się z chłopcami z One Direction i Lau , a potem pozostało mi czekać tylko na Paulę . Dziewczyna także wstała zaczęła :
-Dzięki za wszystko . Szkoda , że muszę już jechać . Fajnie mi się z Wami spędzało czas . No . A przede wszystkim moje największe marzenie się spełniło - mówiła ze łzami w oczach .-poznałam Was . Mam nadzieję , że przyjedziecie na moją premierę do Polski . -uśmiechnęła się .- Pokaże Wam wtedy mój pokój , tylko się nie przestraszcie .-zażartowała .
-Niby czego ? -objął ją po przyjacielsku Lou .
-Bo poczujecie się jak w pomieszczeniu , gdzie jest pełno luster ! Haha. Znaczy , Zayn'owi to by chyba pasowało , ale naprawdę dużo mam tego na ścianach .
-Przyjedziemy , przyjedziemy . - Zapewnił Zayn .-W końcu to będzie mój drugi raj na Ziemi .
-A jaki jest pierwszy ? -zdziwił się Niall .
Zayn popatrzył na mnie, objął mnie i pocałował .
-No i wszystko wiadome .-powiedziała Paula . Wszyscy ją gorąco pożegnali . Ona , ja i Zayn poszliśmy w stronę mojego domu . Zaprosiłam go na chwilę , ale nie mógł zostać . Pożegnał Paulę , pocałował mnie i odszedł . Weszłyśmy do środka .
-Paula !-Powiedziałam poważnie .-Teraz to masz przypał .
To zabrzmiało jakby mi coś zrobiła i jakbym miała się jej zrewanżować .
-Yyy...?- Zdziwiła się .
-Haha ! Ty Debilu ! <3 -Wybuchnęłam śmiechem i rzuciłam się na nią . Zaczęłam ją łaskotać , a ona krzyczeć i zwijać się ze śmiechu jednocześnie .
-Ekhem ..-przypomniała o sobie mama .
-O . Mamuś . A co ty tutaj robisz ?- zatkało mnie .
-Mieszkam , zajmuję się domem , wychowuję dziecko ...
Wstałyśmy z podłogi i otrzepałyśmy się .
-Wiesz , że nie o to mi chodzi .
-Takk wiem zaraz idę do pracy .-powiedziała .
Było pewne , że nam się dostanie za to , że ta późno wróciłyśmy i że nie przyszłyśmy nawet na obiad .
-Dziecko ! Jest grubo po 21.00 ! - Zwróciła się do mnie moja rodzicielka .
-Przepraszam .. No , ale .. - ,,Co mam mówić ?! Przecież nie powiem jej prawdy ! " Pomyślałam .
-Ale ? -pospieszyła mnie mama . Paula nie chciała się wtrącać .
-Ale .. No .. Zasiedziałyśmy się u Liam'a ... W końcu Paula jest tu dzisiaj ostatni dzień , a chłopcy są jej idolami . Nie chciałabyś na jej miejscu spędzić takiego dnia ?
-No chciałabym , ale nawet ..
-Nawet mam jednego z jej pięciu idoli zrobiła nam wszystkim pyszny obiad .
-No chyba , że tak ..-ustąpiła z argumentami mama .
-No widzisz . -rozłożyłam szeroko ręce i przytuliłam mamę . Paula też się przyłączyła .
-Tym razem Wam się upiekło , ale następnym razem nie ma zmiłuj .-zagroziła .
-No wiem , wiem..-dałam jej buziaka w policzek i zgarnęłam Paulę na górę .
-Jak Ty kręcisz  ..-powiedziała ze zdumieniem .
-Ma się ten talent .-zażartowałam ze sztuczną próżnością i weszłam do pokoju . Walnęłam się na łóżko .
-Ja idę dziewczynki ! Tata wróci pojutrze , bo pojechał na wyjazd . Chciał się pożegnać , no ale Was nie było .
-Ups.. ! -szepnęłam .-A ok . Spoko ! .. Pa Mamo ! .. -podniosłam się do pozycji siedzącej .
-Do widzenia !-poparła Paula . Słychać było jak mama wychodzi i zamyka za sobą drzwi . Nagle zdzwonił polski telefon Pauli .
-Ej.. Znasz ten nr ?-pokazała mi wyświetlacz .
-To Niall .-wytrzeszczyłam gały .
-Co On che ???
-Pytaj mnie , a ja Ciebie .... Odbierz no ! -pospieszyłam jej żółwie ruchy .
-No już , już .
-No to się ruchaj .
W końcu odebrała ten telefon .
-Halloo . ?
-Hej , to ja Niall .
-O hejka .
-Co tam u Ciebie ?
-A no wszystko w porządku , a u Ciebie ?
-Yyy.. No też ..-mówił nie śmiało .-Mam pytanie ...
-Tak ?
-Masz czas ?
-No wiesz ...-zmieszała się .
-Tak masz .-powiedziałam .
-Mam ?
-Masz ?
-Mam . -powiedziała ostatecznie .
-To za chwilę będę po Ciebie .
-Dobrze .-potaknęła .
-Czekasz .-pomogłam .
-Czekam . -powiedziała i się rozłączyła .
-Haha Co to było ?-wybuchnęłam śmiechem . Paula była dziwnie poważna. Popatrzyłam na nią i uśmiech zszedł mi z twarzy .
-On  Ci się podoba .-powiedziałam ze śmiertelną powagą .
-No....znaczy ... Bo ..
-Ożeż .. ! To super ! - uśmiechnęłam się .
-No właśnie nie , bo ja u niego nie mam szans .... -Paula usiadła na łóżku .
-Jasne , jasne . Nie gadaj , tylko szykuj się ! -powiedziałam , a właściwie krzyknęłam motywująco .-Umówiłaś się z nim i mówisz , że nie masz szans ?! Weź się uderz w czoło !
-Ale nie wiem jak się przy nim zachować , a po za tym .. Jak zapomnę jakiegoś słowa po angielsku , to co ?-martwiła się .
- Nie zapomnisz .
Nagle zadzwonił dzwonek . Kazałam Pauli otworzyć . Tak , to był Niall .
-Hej ..-zaczął nieśmiało .
-Cześć -zarumieniła się Paula .
-To może pójdziemy się gdzieś przyjść ?
-Jasne .-powiedziała Paula i wyszli.
Usiadłam na łóżku i zaczęłam rysować . Nie bardzo wiedziałam co , więc rysowałam z pamięci . Z konstrukcji twarzy wyszedł Zayn , więc postanowiłam , że to będzie on . Nagle znowu ktoś zadzwonił do drzwi . Myślałam , że to Paula czegoś zapomniała . Zeszłam na dół , otworzyłam drzwi .
-Czego zapooo....-zaczęłam , ale nie dokończyłam , bo to nie była ona .
-Hej Em . Możemy pogadać ?-zapytał z niepewną miną Harry .
-O , jasne , tylko .. Wiesz co . Idź do mojego pokoju , ja tam zaraz przyjdę , tylko umyję ręce , bo sam widzisz ..-pokazałam dłonie ubrudzone od ołówka .
-Jasne .-chłopak zdjął obuwie i wszedł . Umyłam ręce i weszłam do mojej sypialni . Harry siedział na skraju mojego łóżka i podziwiał rysunek . Nagle zauważył , że weszłam .
-Ładne .
-Dziękuję .-usiadłam koło niego .
-To Zayn ?
-No , z pamięci , więc nie jest idealny .
-No co Ty ?! Super .
Uśmiechnęłam się .
-To o czym chciałeś porozmawiać ?-zapytałam prosto z mostu .
-Chciałem przeprosić .
-Proszę Cię . To już skończony temat .
-Nie . Właśnie , że nie jest skończony . Nie powinienem pozwolić Ci się we mnie zakochać . W ogóle to nie powinienem zakochiwać się w Tobie ...
-Skoro już o tym mowa , to powiedz mi . Co zrobiłam nie tak ?
-Nic właśnie . W tym rzecz . Z tą Alex to też był tylko blef . Chciałem sprawdzić , czy mnie kochasz i czy jesteś o mnie zazdrosna . Wiem , to był zły pomysł , ale ..
-Nie ma żadnego 'ale'. Nie ufałeś mi .
-Alex nie jest taką , za jaką ją macie ... To ja jestem podły . Pozwoliłem , żeby miłość mojego życia płakała przeze mnie , a do tego zniszczyłem życie Alex ... Dziewczynie z którą nic mnie nie łączy , nie łączyło i nie będzie łączyć .. Żałuję bardzo ..
W moich oczach pojawiły się łzy . Coś mnie tknęło i poczułam żal . Gdy patrzyłam na Harry'ego miałam przed oczami te wszystkie chwile , które spędziłam razem z nim . Łzy spływały po moich policzkach . Wstałam z łóżka , usiadłam przy fortepianie i zaczęłam śpiewać to co czuję . Nie miałam przed sobą ani tekstu , ani nut , po prostu leciałam na spontana .

Shut the door , turn the light off
I wanna be with You ,
I wanna feel your love ,
I wanna lay beside You ,
I can not hide this even though I try ..

Hard beats harder ,
Time escapes me .
Trembling hands thouch skin ,
It makes this harder ,
And the tears stream down my face ..

Wtedy Harry podszedł do mnie otarł moje łzy i dośpiewał dwa wersy , tego co czuł :

If We could only have this life for one more day ..
If We could only turn back time ..

Spuściłam głowę w dół i popatrzyłam na moje dłonie .

You know I'll be your life , your voice , your reason to be
My love , my heart
Is breathing for this moment in time .
I'll find the wolds to say ..
Before You leave me today ..

Close the door .
Throw the key
Don't wanna be reminded ,
Don't wanna be seen ,
Don't wanna be without You .
My judgement is clouded
Like tonight's sky ..

Hands are silent ,
Voice is numb ,
Try to scream out my lungs
But it makes this harder ..
And the tears stream down my face ..

If we could only have this life for one more day ..
If we could only turn back time ..


You know I'll be your life , your voice , your reason to be
My love , my heart
Is breathing for this moment in time .
I'll find the wolds to say ..
Before You leave me today ..

Zaśpiewałam , a łzy coraz mocniej spływały po mojej twarzy ...
-Nie płacz , proszę Cię ..-objął mnie Harry .
-Przepraszam ..
-Nie masz za co .
-Niepotrzebnie to śpiewałam ..
Wtedy Harry pocałował mnie delikatnie i powiedział :
-Potrzebnie .
-Dlaczego to zrobiłeś ?
-Ale co ?
-Dobrze wiesz , że jestem z Zayn'em .
-Przepraszam . Głupi jestem .-zmieszał się .
Chwilę tak milczeliśmy . Nagle Harry się odezwał .
-Mam pomysł . Spiszmy tą piosenkę i nagrajmy z chłopakami .
-Spisać możemy , ale ja nagrywać nie chcę . -powiedziałam stanowczo .
-Ale dlaczego ?
-No co Ty ?! Może na innym krążku , ale nie tym . -uśmiechnęłam się .
-No dobrze , ale obiecujesz ?
-Nie wiem no .-zaśmiałam się .
-Ej!
-No . To jaki tytuł dajemy tej piosence ?
-Jak Ty potrafisz zmienić temat ..-podziwiał Hazza .
-Oj tam . A więc ?-pospieszyłam .
-Nie wiem może ... Hmm ... Może 'Mistake' ?
-Eeee.. Nie .
Chwilę tak myśleliśmy , aż w końcu wymyśliłam .
-Moments ! Będzie się nazywać 'Moments' !
-I tak właśnie powstała piosenka 'Moments' ! -zażartował Harry .
-No nie do końca , bo takie trochę krótkie to ...
-Zayn coś napisze .-powiedział pewnie .
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam , że znowu tak krótko , ale i tak dłużej niż ostatnio xd No i przepraszam , że musicie czekać <3
Ostatnio wszystko się sypie i czasu na wszystko mam mało . W tym rozdziale - 19 , a praktycznie 20 więc jubileuszowym chcę Wam podziękować , że potraficie znaleźć czas , aby czytać wytwory mojej wyobraźni :P
Obserwujcie i komentujcie :*
Buziaki . xx

8 komentarzy:

  1. Jejkuu.. *.* Świetny ci ten rozdział wyszedł.. :D <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Boski,a nie to za mało powiedziane <333 Kocham tego bloga ;** Masz talentttttt =)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3 Ja tak nie uważam , ale miło mi ! <3 ;*********

      Usuń
  3. Kurczę świetnie czyta się twoje opowiadanie, tak lekko i płynnie :) Czekam na NN :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jejciu, tyle czekania ale opłacało się :))
    mamy nadzije ,że to co ci sie "sybie" ci sie naprawi i bd częściej pisała.
    zapraszamy do nas !

    OdpowiedzUsuń