Weszliśmy do jego szkolnej ,,garderoby" . W oczy rzuciła mi się ściana, na
której były rozwieszone różne gitary.
- Ładnie tutaj – powiedziałam nie ukrywając swojej złości , po czym usiadłam na krześle .
- Ładnie tutaj – powiedziałam nie ukrywając swojej złości , po czym usiadłam na krześle .
.Harry uśmiechnął się niepewnie i ściągnął jedną z gitar. Zaczął
brzdąkać piosenkę, która nazywała się ‘’Gotta Be You’’.
Poczułam motyle w
brzuchu , bo to był naprawdę miły gest , ale po tym co mi zrobił nie dałam za wygraną . Chłopak uśmiechnął się widząc jak patrze na niego ze złością , a zarazem z uczuciem silniejszym od rozumu , ale nie przerywał
sobie w graniu. Chwilę potem odłożył instrument i westchnął.
-Dalej się zastanawiam, dlaczego nie wybrałaś Zayna , tylko mnie. – Powiedział
drapiąc się po głowie.
-Szczerze ? To ja też .. Jak mogłeś ?! Zrobić mi coś takiego ?! A teraz jakby nigdy nic śpiewasz mi ,,To nie może być nikt inny , to musisz być.." . Po cholerę ?! Z tego co widziałam , to jednak może . – Krzyczałam na niego ze łzami w oczach i z wymuszonym uśmiechem.- Na prawdę myślałam , że to Ty jesteś tym ,,Jedynym" . Ale kogo ja będę oszukiwać .. ?- powiedziałam już trochę spokojniej i chciałam wyjść .
Harry już nic nie powiedział, tylko chwycił mnie za rękę i pocałował mnie . Dałam mu po twarzy mówiąc :
-Myślisz że tym wszystko załatwisz ?! - zrzuciłam ze stolika kwiaty i wybiegłam z płaczem wpadając na Alex . Popatrzyłam jej prosto w oczy . -Masz tupet .. Na prawdę .. - powiedziałam z wielką nienawiścią .
-Myślisz że tym wszystko załatwisz ?! - zrzuciłam ze stolika kwiaty i wybiegłam z płaczem wpadając na Alex . Popatrzyłam jej prosto w oczy . -Masz tupet .. Na prawdę .. - powiedziałam z wielką nienawiścią .
-Taa.. – Skrzywił się trochę Harry. - I wyczucie czasu ..
-No i co na to też masz wytłumaczenie ? – Zwróciłam się do niego . Nic nie odpowiedział ... Zatkało go.. Pobiegłam w stronę sali muzycznej . Spodziewałam się tam Lauren i chłopaków . Nie zawiodłam się .
Otworzyłam drzwi i od
razu powitali mnie uściskami .
-Emma, gdzie tak długo byłaś ? Wiesz jak się martwiliśmy? – Powiedziała Lauren przytulając mnie do siebie.- Jezu, Emma! Dlaczego od
ciebie czuć perfumy Harry'ego ?!
- Przepraszał mnie i to
wszystko. Chyba..- Wytłumaczyłam się odrywając ją od siebie.
- Oj no już dobrze, dobrze.-
uśmiechnęła się do mnie zachęcająco .
-Nie ! Właśnie nie dobrze ! -Krzyknęłam. - Nie zdążyłam jeszcze wyjść z jego garderoby , a ta lafirynda już tam była .. !-powiedziałam i usiadłam na scenę . Następnie wstałam i powlekłam się do lodówki z napojami. Wyciągnęłam sok
pomarańczowy, w oczach ponownie pojawiły mi się łzy, bo piłam go wtedy gdy Zayn wyznał mi miłość , a ja to zaprzepaściłam . Dostałam nauczkę jak widać .. Szybko przetarłam je rękawem bluzy, i
powróciłam do przyjaciół .
Kiedy wypiłam , pobiegłam za kulisy po mikrofon , umykając przed pytaniami.
10 minut potem
leżałam już na scenie nie wiedząc co mam ze sobą zrobić . Śpiewać , czy użalać się nad swoim nędznym losem . Ale niestety musiałam wstać i pójść po telefon , gdyż przyszedł mi sms . Wzięłam go
i położyłam się z powrotem. Sprawdziłam Twitter’a, ale nie było nic oprócz
wpisu Lauren,,Liam, Liam, Liam. Było naprawdę super’’. Uśmiechnęłam się i pomyślałam,
że przynajmniej ona zaznała trochę szczęścia. Zablokowałam klawiaturę i wstałam .
-No dobra ludzie . -powiedziałam motywująco powstrzymując się od płaczu . -Zaczynamy . W końcu jutro wielki dzień - uśmiechnęłam się do przyjaciół . Wszyscy zaczęli ustawiać krzesła , a Lauren i ja zaczęłyśmy robić listę piosenek jakie zaśpiewam . Miałam zaśpiewać ok 15 piosenek . W końcu to mój pierwszy i mam nadzieję , że nie ostatni koncert . Najśmieszniejsze w tym wszystkim było to , że tylko Zayn w tym kraju słyszał , jak śpiewam . Nie powiedziałam Lauren o piosenkach niespodziankach . Wybrałam z nią piosenki :
1) Birdy - People Help The People
2) A Fine Frazy - Almost Lover
3) Guns N' Roses - Don't Cry
4) Cher Lloyd - Want U Back
5) Nicki Minaj - Lil Freak
6) Justin Bieber - Never Say Never
7) Adele - Rolling In The Deep
8) Taylor Swift - Love Story
9) John Elton - Rocket Man
10) Cee Lo Gren - Forget You
11) Queen - The Show Must Go On
12) Guns N' Roses - Sweet Child O' Mine
13) Guns N' Roses- This I Love
Chciałam tak że pokazać coś swojego , bo od dłuższego czasu komponuję . Napisałam na tą okazję kilka piosenek np. ,,Dreams Come True" , ,,Don't Give Up" i ,,You Had To Be The One" . Gdy chłopcy ustawili krzesła musieli już iść na lekcję . Liam wziął Lauren na ręce i poszli . Zostałam sama , więc zaczęłam tworzyć niektóre podkłady muzyczne . Przećwiczyłam własne piosenki , a następnie piosenki niespodzianki , o których wiedział tylko dyrektor . W czasie , gdy śpiewałam te wszystkie piosenki o nieszczęśliwej miłości zbierało mnie na płacz , ale wiedziałam , że chce pokazać Harry'emu co stracił . Próba trwała jakoś ze 3 godziny . Po jej skończeniu poszłam na lekcje . Na szczęście nie musiałam siadać koło Harry'ego , bo nie było dziewczyny z którą siedziała Lauren , więc usiadłam koło niej traktując Hazzę jak powietrze . Minęło kilka lekcji . W pewnym momencie przeszedł pan dyrektor .
-Dzień dobry.-Powiedział .- Mógłbym zwolnić Emmę , Lauren i Harrry'ego ? Jutro jet koncert powitalny i muszą salę muzyczną przygotować.
-Nie trzeba - wyrwałam się gwałtownie . Wszyscy na mnie popatrzyli ze zdziwieniem. -Znaczy . My z Lauren sobie damy radę . Jakby pomogli nam jeszcze Zayn , Niall , Louis ...-zaczęłam się tłumaczyć .
-No i Liam ..! - dodała Lauren .
-No właśnie . - potaknęłam .
-Ale przecież mogę Wam pomóc - wtrącił się loczek . Popatrzyłam na nie go żałośnie i od razu się wycofał.
-No to jak panie dyrektorze ? -Zapytałam .
-No dobrze , więc chodźmy po nich . - zgodził się . Wzięłyśmy swoje rzeczy i poszłyśmy z nim. Gdy chłopcy wyszli z sali Lauren chciała rzucić się na Liama , ale powstrzymała się przy panu dyrektorze . Za to Louis nie potrafił tego zrobić . Rzucił się , nie na Liama , ale na marchewki . Niall i ja zaczęliśmy się śmiać , a Zayn dyskretnie chwycił mnie za rękę . Zaskoczył mnie . Popatrzyłam na niego i uśmiechnęłam się nieśmiało . Dyrektor zakaszlał. Chyba zauważył , że Zayn i ja się trzymamy za ręce . Od razu puściliśmy się . Gdy doszliśmy na salę dyrektor powiedział , że mamy jakoś ustroić salę i że mam tą dekoracją wyrazić siebie . Opowiedziałam jaki będzie plan , że powiesimy na ścianach moje rysunki , a na scenie będą rozstawione mikrofony i przeróżne instrumenty . Chłopaki i Lauren wzięli się za strojenie sceny , a ja i Zayn poszliśmy po moją teczkę i zaczęliśmy rozwieszać rysunki . Na kilku z nich był Harry , ale przy Zaynie nie myślałam o nim . Przy Zaynie byłam szczęśliwa . Żałowałam swojej decyzji . No ale cóż .. Takie życie . Żeby powiesić niektóre obrazki wyżej potrzebowałam drabiny . Akurat wieszałam rysunek , który robiłam przed wyjazdem do Londynu (ten autobus) , gdy noga mi się poślizgnęłam i zaczęłam spadać z drabiny . Na szczęście Zayn był blisko i zdążył mnie złapać na ręce , a ja położyłam swoje ręce na jego szyi . Popatrzyłam prosto w jego prześliczne , czekoladowe oczy , a on w moje . Zaczął zbliżać swoje usta do moich i pocałował mnie .
-Mówiłem Ci . Zawsze będę na Ciebie czekał.- powiedział i zaczął mnie znowu całować kładąc mnie na ławkę . Chciał już oderwać usta , kiedy chwyciłam go zaszyję i przysunęłam ponownie do siebie powoli wstając . Już nawet nie zwracałam uwagi na to , ktoś patrzy . Po prostu jechałam na spontana . Otworzyłam oczy i przytuliłam się do niego . Zaczęłam płakać . Nie wiem , czy to były łzy szczęścia , czy smutku , ale ciszyłam się że on jest przy mnie .
-Zayn .. Przepraszam Cię za to , że wybrałam Harry'ego . To był błąd , ogromny - mulat otarł łzy spływające po moim policzku , dał mi buziaka w czoło i przytulił . - Dziękuje ..-powiedziałam .
-Za co ?-zdziwił się trzymając mnie przy swojej piersi , a ja obejmowałam jego klatę i boski sześciopak .
-Że czekałeś .-ścisnęłam go mocniej .
-Jesteś moją .. 'Jedyną'..-powiedział całując mnie w głowę .
--------------------------------------------------------------------------------------------
Ten rozdział dedykuję Laurze . Tak jakby to Ona dała mi propozycję na większą część rozdziału .
Kochamm. <3
Buziaki . xx
Komentujcie i obserwujcie ;D
-No dobra ludzie . -powiedziałam motywująco powstrzymując się od płaczu . -Zaczynamy . W końcu jutro wielki dzień - uśmiechnęłam się do przyjaciół . Wszyscy zaczęli ustawiać krzesła , a Lauren i ja zaczęłyśmy robić listę piosenek jakie zaśpiewam . Miałam zaśpiewać ok 15 piosenek . W końcu to mój pierwszy i mam nadzieję , że nie ostatni koncert . Najśmieszniejsze w tym wszystkim było to , że tylko Zayn w tym kraju słyszał , jak śpiewam . Nie powiedziałam Lauren o piosenkach niespodziankach . Wybrałam z nią piosenki :
1) Birdy - People Help The People
2) A Fine Frazy - Almost Lover
3) Guns N' Roses - Don't Cry
4) Cher Lloyd - Want U Back
5) Nicki Minaj - Lil Freak
6) Justin Bieber - Never Say Never
7) Adele - Rolling In The Deep
8) Taylor Swift - Love Story
9) John Elton - Rocket Man
10) Cee Lo Gren - Forget You
11) Queen - The Show Must Go On
12) Guns N' Roses - Sweet Child O' Mine
13) Guns N' Roses- This I Love
Chciałam tak że pokazać coś swojego , bo od dłuższego czasu komponuję . Napisałam na tą okazję kilka piosenek np. ,,Dreams Come True" , ,,Don't Give Up" i ,,You Had To Be The One" . Gdy chłopcy ustawili krzesła musieli już iść na lekcję . Liam wziął Lauren na ręce i poszli . Zostałam sama , więc zaczęłam tworzyć niektóre podkłady muzyczne . Przećwiczyłam własne piosenki , a następnie piosenki niespodzianki , o których wiedział tylko dyrektor . W czasie , gdy śpiewałam te wszystkie piosenki o nieszczęśliwej miłości zbierało mnie na płacz , ale wiedziałam , że chce pokazać Harry'emu co stracił . Próba trwała jakoś ze 3 godziny . Po jej skończeniu poszłam na lekcje . Na szczęście nie musiałam siadać koło Harry'ego , bo nie było dziewczyny z którą siedziała Lauren , więc usiadłam koło niej traktując Hazzę jak powietrze . Minęło kilka lekcji . W pewnym momencie przeszedł pan dyrektor .
-Dzień dobry.-Powiedział .- Mógłbym zwolnić Emmę , Lauren i Harrry'ego ? Jutro jet koncert powitalny i muszą salę muzyczną przygotować.
-Nie trzeba - wyrwałam się gwałtownie . Wszyscy na mnie popatrzyli ze zdziwieniem. -Znaczy . My z Lauren sobie damy radę . Jakby pomogli nam jeszcze Zayn , Niall , Louis ...-zaczęłam się tłumaczyć .
-No i Liam ..! - dodała Lauren .
-No właśnie . - potaknęłam .
-Ale przecież mogę Wam pomóc - wtrącił się loczek . Popatrzyłam na nie go żałośnie i od razu się wycofał.
-No to jak panie dyrektorze ? -Zapytałam .
-No dobrze , więc chodźmy po nich . - zgodził się . Wzięłyśmy swoje rzeczy i poszłyśmy z nim. Gdy chłopcy wyszli z sali Lauren chciała rzucić się na Liama , ale powstrzymała się przy panu dyrektorze . Za to Louis nie potrafił tego zrobić . Rzucił się , nie na Liama , ale na marchewki . Niall i ja zaczęliśmy się śmiać , a Zayn dyskretnie chwycił mnie za rękę . Zaskoczył mnie . Popatrzyłam na niego i uśmiechnęłam się nieśmiało . Dyrektor zakaszlał. Chyba zauważył , że Zayn i ja się trzymamy za ręce . Od razu puściliśmy się . Gdy doszliśmy na salę dyrektor powiedział , że mamy jakoś ustroić salę i że mam tą dekoracją wyrazić siebie . Opowiedziałam jaki będzie plan , że powiesimy na ścianach moje rysunki , a na scenie będą rozstawione mikrofony i przeróżne instrumenty . Chłopaki i Lauren wzięli się za strojenie sceny , a ja i Zayn poszliśmy po moją teczkę i zaczęliśmy rozwieszać rysunki . Na kilku z nich był Harry , ale przy Zaynie nie myślałam o nim . Przy Zaynie byłam szczęśliwa . Żałowałam swojej decyzji . No ale cóż .. Takie życie . Żeby powiesić niektóre obrazki wyżej potrzebowałam drabiny . Akurat wieszałam rysunek , który robiłam przed wyjazdem do Londynu (ten autobus) , gdy noga mi się poślizgnęłam i zaczęłam spadać z drabiny . Na szczęście Zayn był blisko i zdążył mnie złapać na ręce , a ja położyłam swoje ręce na jego szyi . Popatrzyłam prosto w jego prześliczne , czekoladowe oczy , a on w moje . Zaczął zbliżać swoje usta do moich i pocałował mnie .
-Mówiłem Ci . Zawsze będę na Ciebie czekał.- powiedział i zaczął mnie znowu całować kładąc mnie na ławkę . Chciał już oderwać usta , kiedy chwyciłam go zaszyję i przysunęłam ponownie do siebie powoli wstając . Już nawet nie zwracałam uwagi na to , ktoś patrzy . Po prostu jechałam na spontana . Otworzyłam oczy i przytuliłam się do niego . Zaczęłam płakać . Nie wiem , czy to były łzy szczęścia , czy smutku , ale ciszyłam się że on jest przy mnie .
-Zayn .. Przepraszam Cię za to , że wybrałam Harry'ego . To był błąd , ogromny - mulat otarł łzy spływające po moim policzku , dał mi buziaka w czoło i przytulił . - Dziękuje ..-powiedziałam .
-Za co ?-zdziwił się trzymając mnie przy swojej piersi , a ja obejmowałam jego klatę i boski sześciopak .
-Że czekałeś .-ścisnęłam go mocniej .
-Jesteś moją .. 'Jedyną'..-powiedział całując mnie w głowę .
--------------------------------------------------------------------------------------------
Ten rozdział dedykuję Laurze . Tak jakby to Ona dała mi propozycję na większą część rozdziału .
Kochamm. <3
Buziaki . xx
Komentujcie i obserwujcie ;D
a kiedy 17? czytam wszystkie!
OdpowiedzUsuńJej .. Dzięki <3 Miło mi ! :D Jeszcze pisze . Przepraszam , że tak długo , ale mam mało czasu na to , bo prowadzę fan-page na Facebook'u z kumpelami i chwilowo byłam sama i nie miałam czasu pisać . Jeszcze do tego przez tydzień była u mnie babcia z Anglii , plus nauka , no i tak jakoś się to ciągnęło . Ale dodam , nie bój się :D <3
OdpowiedzUsuń