-Fuck ! - krzyknęłam wkurzona . - Zawsze muszą nam przerywać ?! - Harry się uśmiechnął i poprawił włosy . Zeszłam z niego , zapięłam koszulę i otworzyłam drzwi .
-Cześć . Nie przeszkadzam . - Zapytała Lauren stojąca w drzwiach .
-Yyy.. Bo.. Właśnie..- otworzyłam szerzej drzwi .
-Ooo.. Przepraszam .. Chyba przeszkodziłam... - powiedziała speszona widząc mnie w ogromnej koszuli i Harry'ego w samych bokserkach .
-Nie .. Nic się nie stało... - próbowałam się wymigać . Wtedy Hazza chwycił mnie za biodra i wepchnął swoją głowę obok mojej dając mi buziaka .
-Wejdziesz ? - zapytał .
-Nie chce przeszkadzać ..
-Nie przeszkadzasz - powiedzieliśmy równo .
-Jak ja Cię kocham .. - powiedział Harry całując mnie po szyi . Lauren weszła do środka , a ten jak przyssany do mojej szyi zbliżał się do ust . Odwróciłam się w jego stronę i wskoczyłam na niego całując go . Loczek chwycił mnie za tyłek żebym nie zleciała , a Lauren poszła do kuchni nalać sobie soku nie zwracając na nas uwagi . Chwilę później znowu ktoś zapukał . Tym razem do drzwi podszedł Harry . Otworzył , a tam Zayn , Niall , Louis i Liam . Zrobiło im się głupio widząc go w moim domu w samych bokserkach .
-Yyy.. Przeszkodziliśmy ... ? - zapytał Lou .
-Nie , nie , wejdźcie . - powiedział Hazza odsuwając się im z drogi .
-Liam .. ! - wrzasnęła Lau i rzuciła się na niego , a on zapytał ze zdziwieniem . - Zaraz , zaraz ... Harry jest w samych bokserkach , Emma w dużo za dużej koszuli , Ty siedzisz tuta jakby nigdy nic ... Mieliście trójkącik .. ?!
-Nie no co ty ?! -krzyknęłam . - Między mną , a Harry'm nawet nic nie było .. To co dopiero trójkąt .. Porąbało ?! - zaczęłam się z niego śmiać .
-Ale jak to .. ? - zdziwił się .
-Ale co ,,jak to" ?
-To czemu Harry jest w majtkach , a Ty .. - wtedy mnie zatkało . Popatrzyłam na Harry'ego i uśmiechnęłam się .
-No właśnie .. Ja też myślałam że Wy ten teges ... - odezwała się Lauren .
-Nie no .. Bo wiecie .. Ja tu spałem (?) .. - oznajmił Hazza .
-To czemu Em mówiła że do niczego między Wam nie doszło ? - Zapytał Niall .
-Eee.. No bo Colin spał w szafie .. - powiedział loczek . Wszyscy zrobili minę w stylu ,, wtf?!" i równocześnie zapytali :
-Kto ?
-Colin , mój kuzyn -wytłumaczyłam . I znowu równo powiedzieli :
-Aaaa...
-Ale w szafie ? - zaśmiał się Lou . Harry się zawstydził i powiedział :
-No bo chciał spać z Emmą w łóżku . A ja gdzie bym wtedy spał ? No to go do szafy wrzuciłem i zamknąłem ją .. - wtedy wszyscy buchnęli śmiechem , a on cały się zaczerwienił .
-Oj dobrze dobrze .. Już się nie tłumacz ...- zamknęłam mu usta pocałunkiem .
-Ale zostaje jedno pytanie .. Co na to twoi rodzice ? - zapytała Lau . A ja i Harry zaczęliśmy się śmiać . No i powiedzieliśmy im o tym jak moi rodzice popili , no i nawet go nie zauważyli . Ja i Harry poszliśmy na górę się ubrać , Niall oczywiście przepenetrował lodówkę i wszyscy razem oglądali TV . Harry ubrał szare rurki i biały t-shirt , a ja jasne rurki , jasnoróżową tunikę i jasno różowe conversy . Zeszliśmy na dół . Później całą siódemką poszliśmy do kina na jakiś horror . Następnie poszliśmy na shake'a . Lou i Niall cały czas żartowali . Jednym z ich żartów był telefon do Joe Jonas'a . Szkoda tylko że nie wypalił , bo Niall zapomniał co ma mówić . Wszyscy zaczęliśmy się z niego nabijać - włącznie z nim . Zbliżały się urodziny Lauren , więc poprosiłam Liama , aby wziął ją do siebie , żebyśmy mogli obgadać plan przyjęcia niespodzianki . Gdy odprowadził ją do domu wrócił do nas i razem pojechaliśmy do studia X Factor'a , żeby ludzie z branży pomogli nam w organizacji . Powiedzieliśmy jaka ona jest . Liam oczywiście się rozmarzył i zaczął gadać najwięcej . Zasłoniłam mu usta i posunęłam go do tyłu , bo zaczął opowiadać o ich łóżkowych przygodach , a to powinien sobie raczej oszczędzić .
-Taaa... - mówiłam puszczając twarz Liama - A wracając do imprezy . Miałam taki pomysł , żeby cała sala była ,,oklejona" lustrami . Ja kupię pełno markerów i razem z Zaynem Zrobimy na nich pełno obrazków . Jednym z nich będzie jej portret na całą ścianę . Pod koniec imprezy obraz ten rozsunie się na pół i wysunie się pełno butów , które kocha . Co Wy na to ? - Szczerzyłam się rozmarzona .
-To genialny pomysł ! - Ucieszył się Zayn . Pewnie dlatego , że uwielbia sztukę . Liam i reszta też przytaknęli .
-A państwo co na to ? - Zapytałam producentów. Oni pokręcili głowami i powiedzieli :
-To tak trochę tanio brzmi ..-Wszyscy zrobiliśmy minę typu ,,wtf?!" i zapytaliśmy równo :
-To jak pomożecie ? - I zrobiliśmy uśmiech 5-latka .
-Yyy.. Przeszkodziliśmy ... ? - zapytał Lou .
-Nie , nie , wejdźcie . - powiedział Hazza odsuwając się im z drogi .
-Liam .. ! - wrzasnęła Lau i rzuciła się na niego , a on zapytał ze zdziwieniem . - Zaraz , zaraz ... Harry jest w samych bokserkach , Emma w dużo za dużej koszuli , Ty siedzisz tuta jakby nigdy nic ... Mieliście trójkącik .. ?!
-Nie no co ty ?! -krzyknęłam . - Między mną , a Harry'm nawet nic nie było .. To co dopiero trójkąt .. Porąbało ?! - zaczęłam się z niego śmiać .
-Ale jak to .. ? - zdziwił się .
-Ale co ,,jak to" ?
-To czemu Harry jest w majtkach , a Ty .. - wtedy mnie zatkało . Popatrzyłam na Harry'ego i uśmiechnęłam się .
-No właśnie .. Ja też myślałam że Wy ten teges ... - odezwała się Lauren .
-Nie no .. Bo wiecie .. Ja tu spałem (?) .. - oznajmił Hazza .
-To czemu Em mówiła że do niczego między Wam nie doszło ? - Zapytał Niall .
-Eee.. No bo Colin spał w szafie .. - powiedział loczek . Wszyscy zrobili minę w stylu ,, wtf?!" i równocześnie zapytali :
-Kto ?
-Colin , mój kuzyn -wytłumaczyłam . I znowu równo powiedzieli :
-Aaaa...
-Ale w szafie ? - zaśmiał się Lou . Harry się zawstydził i powiedział :
-No bo chciał spać z Emmą w łóżku . A ja gdzie bym wtedy spał ? No to go do szafy wrzuciłem i zamknąłem ją .. - wtedy wszyscy buchnęli śmiechem , a on cały się zaczerwienił .
-Oj dobrze dobrze .. Już się nie tłumacz ...- zamknęłam mu usta pocałunkiem .
-Ale zostaje jedno pytanie .. Co na to twoi rodzice ? - zapytała Lau . A ja i Harry zaczęliśmy się śmiać . No i powiedzieliśmy im o tym jak moi rodzice popili , no i nawet go nie zauważyli . Ja i Harry poszliśmy na górę się ubrać , Niall oczywiście przepenetrował lodówkę i wszyscy razem oglądali TV . Harry ubrał szare rurki i biały t-shirt , a ja jasne rurki , jasnoróżową tunikę i jasno różowe conversy . Zeszliśmy na dół . Później całą siódemką poszliśmy do kina na jakiś horror . Następnie poszliśmy na shake'a . Lou i Niall cały czas żartowali . Jednym z ich żartów był telefon do Joe Jonas'a . Szkoda tylko że nie wypalił , bo Niall zapomniał co ma mówić . Wszyscy zaczęliśmy się z niego nabijać - włącznie z nim . Zbliżały się urodziny Lauren , więc poprosiłam Liama , aby wziął ją do siebie , żebyśmy mogli obgadać plan przyjęcia niespodzianki . Gdy odprowadził ją do domu wrócił do nas i razem pojechaliśmy do studia X Factor'a , żeby ludzie z branży pomogli nam w organizacji . Powiedzieliśmy jaka ona jest . Liam oczywiście się rozmarzył i zaczął gadać najwięcej . Zasłoniłam mu usta i posunęłam go do tyłu , bo zaczął opowiadać o ich łóżkowych przygodach , a to powinien sobie raczej oszczędzić .
-Taaa... - mówiłam puszczając twarz Liama - A wracając do imprezy . Miałam taki pomysł , żeby cała sala była ,,oklejona" lustrami . Ja kupię pełno markerów i razem z Zaynem Zrobimy na nich pełno obrazków . Jednym z nich będzie jej portret na całą ścianę . Pod koniec imprezy obraz ten rozsunie się na pół i wysunie się pełno butów , które kocha . Co Wy na to ? - Szczerzyłam się rozmarzona .
-To genialny pomysł ! - Ucieszył się Zayn . Pewnie dlatego , że uwielbia sztukę . Liam i reszta też przytaknęli .
-A państwo co na to ? - Zapytałam producentów. Oni pokręcili głowami i powiedzieli :
-To tak trochę tanio brzmi ..-Wszyscy zrobiliśmy minę typu ,,wtf?!" i zapytaliśmy równo :
-To jak pomożecie ? - I zrobiliśmy uśmiech 5-latka .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz